piątek, 1 stycznia 2016
Chciałem poczynić tu jakieś małe podsumowanie, jak co roku, powiedzieć co było słychać i na co się zanosi. Na szczęście, w tak zwanym międzyczasie, usłyszałem noworoczne orędzie do narodu wygłoszone przez panującego z Bożej łaski Jego Prezydencką Mość. Do tego kilka słów wycedziła na swoim vlogu Beata Szydło, czujny obserwator dostrzegłby nawet niemal udaną próbę uśmiechu pod koniec. Nie, nie, waga tych wszystkich namaszczonych słów nie pozostawiła zbyt wiele przestrzeni na dodanie czegoś od siebie.
Abstrahując od Dobrej Zmiany, miniony rok nie był szczególnie wesolutki. Przyszły nie wróży niczego lepszego. Na przekór, warto wciąż czytać, oglądać filmy i słuchać radia. Tego nie można zaniedbać - reszta przyjdzie sama. Jak to nikt nie mówi.
lejtmotyw do wpisu z you tube
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz